Spieszy Ci się? Możesz pominąć wstęp!
Od razu zapraszam Cię po nowy, lepszy i sprawdzony przepis na konfiturę z czerwonej porzeczki
Konfitura z porzeczek jest wdzięczna. Dlaczego? Ponieważ możemy ją użyć i na słodko i na wytrwanie - konfitura z porzeczki będzie idealnym dodatkiem do mięsa.
Ja już się cieszę na wizję kilku potraw, które będę przyrządzać w okresie jesienno - zimowym. Myślę, że zobaczycie połączenie tej konfitury z jakimś dobrym kawałkiem mięsa :)
No ale wracając do tematu samej konfitury: metoda przyrządzania konfitury z porzeczki jest taka sama jak przy każdej innej konfiturze. To znaczy, że owoce wrzucamy do przygotowanego i gotującego się syropu cukrowego. Konfiturę z porzeczki w odróżnieniu do wielu innych konfitur gotujemy krótko. Dobrze jest zostawić "prawie" przygotowaną konfiturę do ostygnięcia (można zostawić na całą noc) i na następny dzień jeszcze raz krótko ją zagotować i przekładać do słoików.
Pytacie mnie też często jak przygotowuję słoiki. Otóż myję je w zmywarce, a później suszę przez ok. 15 minut w piekarniku rozgrzanym do 100 stopni. Konfiturę przekładam do gorących słoików (rękawiczki ochronne są niezbędne!), po czym zostawiam je "do góry nogami" na kuchennym blacie i pod przykryciem. Czekam, aż zupełnie ostygną.
Z podanych proporcji wyjdzie ok. 700 g konfitury.
Składniki
Przygotowanie
Wybrać co największe grona porzeczek, z tych ziarna szpilką pojedyńczą powybierać. Nawybierawszy funt, włożyć w durszlak i przelać bardzo zimną i świeżą wodą. Tymczasem zrobić syrop gęsty, z dwóch a można nawet z dwóch i pół funta cukru. Będzie w takim razie więcej syropu, który przy porzeczkach jest bardzo smaczny. Na wrzący syrop wrzucić porzeczki, smażyć od 15 do 20 minut, często potrząsając miedniczką, żeby się równo i ciągle smażyły, zbierając szumowiny tylcem łyżki srebrnej. Po 15 minutach powinny mieć dosyć, gdyby jeszcze szumowiny się pokazywały, to można smażyć do 20 minut, nigdy dłużej bo zgalarecieją.
Ponad godzinę trzymalem na małym ogniu (własciwie mocy indukcji) aby woda odparowała i konsystencja była jak trzeba.
Zatem doradzam albo znacznie mniej wody (1/4 wystarczy) albo dłużej odparowywać..
Wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Gryszko.com – Bartosz Gryszko podanego przeze mnie adresu e-mail oraz adresu IP oraz korzystanie z plików cookie w celu ułatwienia uwierzytelniania i zamieszczania komentarzy. Oświadczam iż zapoznałem się z polityką prywatności ora regulaminem.