![](/img/containers/pliki/przepisy/konfitura-wisniowa-lepsza-wersja/6da9706614aa76e92bf72b3c6f3f49b5.jpg/0f027f66cd57a13cafca20d5f05a11fc.webp)
Spieszy Ci się? Możesz pominąć wstęp!
Zamykanie lata w słoiczku! Już raz publikowałam przepis na konfiturę wiśniową, jednak otrzymywałam wiadomości, że receptura nie u wszystkich się sprawdza. Dlatego jeszcze raz wzięłam się za porządne odmierzanie proporcji i spisywanie krok po kroku jak przygotować tradycyjną wiśniową konfiturę.
![](/img/containers/pliki/przepisy/konfitura-wisniowa-lepsza-wersja/927dd0ba057cabcf66c87a855db66aa4.jpg/6ce6a33dc6b2c62f752c4fc66504f563.webp)
Na początek rodzaj wiśni – najlepiej sprawdzi się ta o odmianie "Szklanka". Jest ona pełna soku, jędrna i przyjemnie kwaśna. Drylowanie wiśni jest prostsze kiedy użyjemy do tego zwykłej słomki, tzn. wbijamy słomkę w wiśnie na wylot i pestka sama zgrabnie wychodzi. Drylowanie za pomocą słomki jest szybsze i ogromną zaletą jest to, że jest o czysto dookoła :) Do owocowych konfitur lubię dodawać pektyny jabłkowo-cytrusowej. Jest to naturalny składnik zagęszczający konfiturę – dzięki niemu możemy dodać mniej cukru, a konfitura mimo wszystko uzyska odpowiednią konsystencję i trwałość w przechowywaniu.
Składniki
Przygotowanie
Wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Gryszko.com – Bartosz Gryszko podanego przeze mnie adresu e-mail oraz adresu IP oraz korzystanie z plików cookie w celu ułatwienia uwierzytelniania i zamieszczania komentarzy. Oświadczam iż zapoznałem się z polityką prywatności ora regulaminem.