Spieszy Ci się? Możesz pominąć wstęp!
Nie wyobrażam sobie, żeby zjeść bigos w sezonie wiosenno-letnim. Co innego zimą :) Kiedy na zewnątrz jest chociaż odrobina śniegu i minimalnie na minusie, to bigos wydaje mi się całkiem rozsądną obiadową propozycją.
Do tej pory zawsze myślałam, że przygotowanie bigosu to niezwykle czasochłonna praca. Nic bardziej mylnego. Oto bigos wg przepisu z 1871r.
Składniki
Przygotowanie
Nalawszy zimną wodą funt kapusty, zagotować, a potem odlać wodę, włożyć ćwierć funta młodej słoniny, w kostkę grubą krajanej lub masła. Usiekać dwie białe cebule i razem posolić, kwaśne jabłka pokrajać w kostkę, tak samo tłuste gotowane mięso wołowe lub pieczeń i surową wieprzowinę; można jeżeli jest, wkrajać zwierzynę pieczoną i następnie układać w rondlu w taki sposób: łyżka masła, kapusta, jabłka, wieprzowina i inne mięsa i znowu masło, kapusta, jabłka i t. d. ciągle w tym samym porządku.
Tak ułożone zalewa się dobrym rosołem albo bulionem i zakrywszy dusi, przynajmniej ze dwie godziny, potrząsając często, żeby się nie przypaliło. Kiedy bigos już prawie gotów, zaprawić go łyzką masła z łyżką mąki, wymieszać dobrze, trochę go jeszcze wysadzić i wydać na stół.
Wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Gryszko.com – Bartosz Gryszko podanego przeze mnie adresu e-mail oraz adresu IP oraz korzystanie z plików cookie w celu ułatwienia uwierzytelniania i zamieszczania komentarzy. Oświadczam iż zapoznałem się z polityką prywatności ora regulaminem.