Spieszy Ci się? Możesz pominąć wstęp!
Nieraz zastanawiam się, dlaczego w cukierniach czy w piekarniach tak trudno jest dostać dobre, mięciutkie i świeże drożdżówki. Oczywiście drożdżówkę kupisz w każdym osiedlowym sklepie, ale przyznajmy otwarcie: to nie jest TEN smak. Może dzieje się tak, ponieważ ciasto drożdżowe nie należy do tych najłatwiejszych? Jednak z drugiej strony jakimś cudem naszym babciom i mamom wychodzą najlepsze drożdżówki na świecie. Gwarantuję Ci, że ten przepis spełni Twoje oczekiwania :) Wydaje mi się, że w chłodniejsze dni nie ma nic przyjemniejszego niż zaszycie się pod kocykiem z dwoma rzeczami: z ulubioną herbatą i z ciepłą, prosto z piekarnika drożdżówką. Dzisiaj zachęcam Cię do wypróbowania miodowo-cynamonowych drożdżówek, które doprawisz karmelowym sosem. Brzmi dobrze? :)
Pewnie zauważyłaś, że przykładam wagę do jakościowych i naturalnych produktów. Lubię wszystko, co jest dobre. Dlatego w tym wypadku skorzystałam też z prawdziwego miodu, do którego mam wyjątkową słabość. Według mnie jest to jeden z najlepszych produktów, który ma ogromne, wszechstronne zastosowanie. W mojej kuchni zawsze znajdziesz kilka mniejszych i większych słoików miodu. Jednak bardzo duże znaczenie ma to jakiej jakości jest Twój miód. Jeszcze kilka lat temu wydawało mi się, że za pojęciem „miód” nie skrywa się żadna głębsza filozofia. Ale skrywa się! Zaufaj mi, że Twoje drożdżówki będą miały zupełnie inny smak, kiedy użyjesz najprawdziwszego miodu. Zapomnij o tych miodach, które wiecznie mają płynną konsystencję i taki sam kolor.
Dzisiejszy przepis jest połączeniem dwóch receptur z 1985 roku: tradycyjnej drożdżówki oraz tradycyjnych zawijańców drożdżowych zwanych inaczej papataczami.
Składniki
Przygotowanie
Składniki
Przygotowanie
Składniki
Przygotowanie
Papatacze: Ciastka te urządzają się z tego samego ciasta następującym sposobem: wziąść kawałek ciasta, rozwałkować na stolnicy na cienki placek, posmarować sklarowanem masłem, posypać czarnemi rodzenkami zmieszanymi z cukrem i cynamonem. Zwinąć placek szczelnie w trąbkę i krajać z niego kawałki na 2 palce szerokie, które układać na blasze, posmarować jajkiem, posypać cukrem z cynamonem i wstawić do pieca. Drożdżowe: Kwartę mąki rozczynić kwaterką mleka i łutem drożdży. Jak podrośnie dodać łyżkę masła, 4 jaja, zagnieść na stolnicy i dać jeszcze podrosnąć, potem rozwałkować, na blachę wysmarowaną masłem wyłożyć, a po wyrośnięciu dać na ciasto wiśni obranych z pestek, które przez godzinę były posypane cukrem i puściły z siebie sok. Wstawić w gorący piec, a po upieczeniu osypać grubo cukrem.
Wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Gryszko.com – Bartosz Gryszko podanego przeze mnie adresu e-mail oraz adresu IP oraz korzystanie z plików cookie w celu ułatwienia uwierzytelniania i zamieszczania komentarzy. Oświadczam iż zapoznałem się z polityką prywatności ora regulaminem.