Spieszy Ci się? Możesz pominąć wstęp!
Domowy sos karmelowy jest bajecznie dobry. Może się wydawać, że przygotowanie idealnego karmelu jest wyjątkowo trudne, jednak po wielu próbach mogę się śmiało podzielić radami. Od teraz karmel zawsze wychodzi!
Cała sztuka w przygotowywaniu sosu karmelowego to pilnowanie, aby ogień nie był zbyt mocny. Bardzo łatwo jest spalić karmel, jest wtedy prawie czarnego koloru i wyczuwalna jest charakterystyczna gorycz. Ile razy musiałam wylewać cały rozpuszczony cukier, bo wiedziałam już że nie odratuję karmelu! W każdym razie jeżeli wysypiesz na patelnię cukier to postaw ją na małym ogniu i cierpliwie czekaj, aż całość się rozpuści. Nie mieszaj i nic nie kombinuj, w końcu się rozpuści :) Wtedy dodajesz wodę i powstanie skorupka - to jest zupełnie normalne. Skorupka się rozpuści i teraz dodajesz śmietankę, to dzięki niej Twój karmelowy sos będzie delikatny w smaku i przypominał najlepsze krówki na świecie :)
Sos karmelowy przechowuję w szczelnie zamkniętych słoiczkach i w lodówce. Jeżeli jest zbyt zimny aby rozprowadzić go na naleśnikach czy cieście, to spokojnie go podgrzej - nie straci na smaku.
Składniki
Przygotowanie
Kilka kawałków cukru namoczyć lekko w wodzie i włożywszy do suchego rondelka smażyć na ogniu tak długo aż się cukier zupełnie rozpuści i zrumieni na ciemno brązowy kolor, uważając aby się nie spalił bo wtenczas w smaku będzie gorzki. Gdy dostatecznie zrumieniony zalać zimną wodą zagotować chwilę aż się cała skorupka od spodu rozpuści i zlać do słoika lub flaszki i używać w miarę potrzeby.
Wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Gryszko.com – Bartosz Gryszko podanego przeze mnie adresu e-mail oraz adresu IP oraz korzystanie z plików cookie w celu ułatwienia uwierzytelniania i zamieszczania komentarzy. Oświadczam iż zapoznałem się z polityką prywatności ora regulaminem.