Spieszy Ci się? Możesz pominąć wstęp!
Nie znam osoby, która nie lubiłaby delicji :) Problem z tymi ciastkami jest tylko taki, że już jak sięgniesz po jedno, to za chwilę łapiesz drugie...trzecie i Cię wciąga. I trudno powiedzieć co właściwie powoduje, że tak je uwielbiamy. Biszkopt, galaretka, czekolada czy właśnie to, że połączenie tego trio jest tak doskonałe? :)
Ciekawe też jest to, że każdy ma "swój" sposób na delicję. Jedni najpierw obgryzają biszkopt dookoła galaretki, inni z kolei zabierają się właśnie najpierw za samą galaretkę. Ja sama zauważyłam, że u mnie sposób jedzenia tych ciastek zależy w dużym stopniu od humoru :)
W każdym razie, postanowiłam przygotować jedną, dużą delicję :) Tak, żeby nie pojawił się problem pt. "za mało". Idealny biszkopt, galaretka z prawdziwego, tłoczonego soku wiśniowego no i to wykończenie czekoladą. Smakuje i dorosłym i dzieciom. W sam raz na zbliżające się jesienne dni!
Jedyny mój apel do Was: do przygotowania galaretki użyjcie prawdziwego soku i zwykłej żelatyny. Gotowe galaretki z proszku nie są dobre. W sklepach coraz łatwiej można kupić prawdziwe tłoczone soki, czyli bez koncentratów i dodatkowego cukru. Taki tłoczony sok to samo dobro i witamy!
Składniki
Przygotowanie
Funt cukru utrzeć w donicy z 20 żółtkami, wsypać dla zapachu trochę wanilii, gorzkich migdałów lub skórki cytrynowej, wlać kieliszek wina białego. Dodać pianę z 20 białek przesypując funtem mąki pięknej, wymieszać ostrożnie i włożyć w dwie wysmarowane masłem tortowe formy.
Wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Gryszko.com – Bartosz Gryszko podanego przeze mnie adresu e-mail oraz adresu IP oraz korzystanie z plików cookie w celu ułatwienia uwierzytelniania i zamieszczania komentarzy. Oświadczam iż zapoznałem się z polityką prywatności ora regulaminem.