Spieszy Ci się? Możesz pominąć wstęp!
Pierwszy raz w życiu przygotowywałam i jadłam zupę-krem z królika. Szczerze mówiąc, myślę, że nigdy bym nie wpadła na pomysł, aby przygotować takie danie.
Królik ma bardzo delikatne mięso, ale dzięki temu, że dodajemy wino i kilka kropel soku z cytryny, to zupa nabiera właściwego, intensywnego smaku. Raz na jakiś czas mogę się skusić na taką propozycję, ale z pewnością nie mogłabym takie danie jeść każdego dnia.
Składniki
Przygotowanie
Podczas zimy kiedy wszędzie jest obfitość zwierzyny; robi się zupa wyborna, używając naturalnie na nią tylko przodków czy to sarnich czy zajęczych, cąbry bowiem mają lepsze przeznaczenie, a to służąc jako pieczyste. I tak wziąwszy naprzykład na 3 osoby jeden przodek zajęczy ugotować go bardzo miękko z włoszczyzną, kilku grzybkami i dodać trochę korzeni, ale to tak miękko aby cały się rozsypał. Wtedy odlać rosół, mięso obrać z kości i posiekać jak najdrobniej, a następnie przefasować przez gęsty durszlak używając do fasowania wygotowanego rosołu.
Do tego wlać szklankę lekkiego białego wina francuzkiego, łyżeczkę winnego octu i łyżeczkę cukru, wziąść łyżkę masła rozetrzeć z pół łyżką mąki, zapalić zupę i podać do stołu z grzankami, jakie tu niżej podaje lub ze zwykłemi na maśle smażonemi lub wreszcie z francuzkiemi ciastkami czyli małemi pasztecikami z farszem.
Wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Gryszko.com – Bartosz Gryszko podanego przeze mnie adresu e-mail oraz adresu IP oraz korzystanie z plików cookie w celu ułatwienia uwierzytelniania i zamieszczania komentarzy. Oświadczam iż zapoznałem się z polityką prywatności ora regulaminem.