Spieszy Ci się? Możesz pominąć wstęp!
Wspomniałam już raz, że w ponad 100-letnich (polskich) przepisach nie znalazłam ani jednej receptury z wykorzystaniem dyni. Pierwsze wzmianki o dyni pojawiły się w książce z przepisami z 1926 roku, gdzie też klarownie było opisane, że dynia jest warzywem powszechnym i często wykorzystywanym w kuchni chłopskiej. Nic więc dziwnego, że kucharze nie tracili swojego czasu na zabawy z dynią. Jednak starodawne przepisy są też kopalnią wiedzy i inspiracji.
Jedna receptura (dokładnie na krem marchewkowy) rozbudziła moje zmysły smakowe i postanowiłam w swojej kuchni przyrządzić zupę krem z dyni. Zmienia się główny składnik ale kolor zostaje ten sam :) Oryginany przepis na krem marchewkowy zobacz poniżej.
Rozgrzewająca zupa krem z dyni z dodatkiem oleju sezamowego i z prażonym słonecznikiem wydaje się być zbawiennym rozwiązaniem w jesienne popołudnia.
Składniki
Przygotowanie
Wziąść młodej marchwi oczyszczonej, dodać masła i dusić pod pokrywą, skoro takowa się rozgotuje przefasować przez durszlak. Zasmażyć masła z mąką, zmieszać z marchwią, dodać trochę soli, cukru, rozprowadzić smakiem z włoszczyzny, żeby zupa nie była zbyt gęsta, ogrzać ją i wydać z suszonemi grzankami.
Wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Gryszko.com – Bartosz Gryszko podanego przeze mnie adresu e-mail oraz adresu IP oraz korzystanie z plików cookie w celu ułatwienia uwierzytelniania i zamieszczania komentarzy. Oświadczam iż zapoznałem się z polityką prywatności ora regulaminem.